Jazda po Warszawie z przebojami + Nocna Masa Krytyczna

Wtorek, 13 lipca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Wycieczki
Tym razem wycieczka z moją połówką :). Pogoda dopisywała lecz na starcie okazało się że odkręciła się linka od tylnych przerzutek w moim rowerze. Start został nieco opóźniony.
Jako że, historia lubi się powtarzać najpierw pojechaliśmy wzdłuż Wisły na Kopiec Powstania Warszawskiego. Stamtąd udaliśmy się do Wilanowa i popularną ścieżką rowerową na Kabaty. I tam zaczęły się większe przeboje. Przy pomniku katastrofy lotniczej poszła guma w rowerze Magdy. Jako, że nie wziąłem zapasowych dętek, to musiałem bawić się w łatanie dziur zestawem pierwszej pomocy :). Zeszło ze 45 min wraz z czekaniem na wyschnięcie łatki :) Potem udaliśmy się w stronę Piaseczna a stamtąd w drodze powrotnej przy C.H. Ursynów moja Madzia miała wypadek. Podły rowerzysta zajechał jej drogę. Skończyło się na szoku oraz ogromnym siniaku na udzie (22 cm!). O obdrapaniach nie wspomnę. Obolałe mięśnie to efekt oraz co najgorsze niemożliwość jazdy na rowerze przez najbliższe 2 tygodnie. Za bardzo boli :( (Trasa całkowita zajęła około 45km)

O północy udałem się, niestety samotnie na Nocną Masę Krytyczną gdzie przepedałowałem około 65km w towarzystwie 65 osób. Wycieczka przednia :)
Trasa - Plac Zamkowy - Praga - Warszawa Wesoła - Most Siekierkowski - Kabaty. Tam usmażyliśmy przepyszne kiełbaski na Masowym ognisku :)





Komentarze (1)

Haha, ostatnie zdjecie najlepsze ! Wszyscy pod monopolowym zatankować :D

vanhelsing 21:18 wtorek, 13 lipca 2010
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!